Czy wzrosną ceny modułów PV sprowadzanych z Chin? To może potencjalna szansa dla polskich producentów.


„Około 80- 90% polskiego rynku fotowoltaicznego stanowią moduły sprowadzane z Chin. W związku ze wzrostem kosztów transportu morskiego ceny modułów PV w styczniu mogą wzrosnąć! Czy to szansa dla polskich producentów?” – skomentował Bogdan Szymański, Prezes Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV.

W połowie 2020 roku obserwowaliśmy wzrostu cen modułów PV. Początkowy wzrost cen był podyktowany zwiększeniem kosztów krzemu krystalicznego. Dalej o cenach modułów zaważyła dostępność szkła solarnego. Niestety wzrastają też koszty transportu morskiego. Czy światowa sytuacja ma jakiś wpływ na polski rynek fotowoltaiczny, na którym 80-90% modułów fotowoltaicznych pochodzi z Chin? Czy wzrost kosztów sprowadzania paneli fotowoltaicznych z Azji to okazja dla polskich producentów?

Wzrost kosztu frachtu morskiego z Chin względem stycznia 2020 roku wzrósł aż pięciokrotnie.

Na początku 2019 roku koszt frachtu 40-stopowego morskiego kontenera tzw. High Cube nie przekraczał 2 tysięcy dolarów. W wyniku kumulacji dostaw przed chińskim nowym rokiem, na przełomie stycznia i lutego 2020 roku były widoczne cykliczne wzrosty frachtu morskiego.

W tym roku doszło jednak do niebagatelnych wzrostów frachtu morskiego. Na styczeń 2021 cena przewozu jednego kontenera z Chin do Europy sięga między 9 tys. a 10 tys. USD. To aż pięciokrotny wzrost cen względem stycznia 2020 roku!

Wzrost ceny frachtów morskich jest na tyle znaczny, że części towarów, których wartość w przeliczeniu na objętość jest niska w ogóle nie opłaca się importować. Wobec tego, że moduły PV są stosunkowo dość drogie w przeliczeniu na objętość, koszt takiego transportu zaczyna być wyraźnie widoczny w cenie.

Analiza udziału kosztów importu w cenie modułów PV Bogdana Szymańskiego

W styczniu 2020 roku ogólne koszty importu stanowiły około 6% wartości modułów PV w magazynach w Polsce, a sam fracht morski stanowił ok 2,3%. Jeśli nic się nie zmieni, to ceny frachtów morskich na styczeń 2021 łączny koszt importu modułów PV wzrośnie do ok. 14,5%, a sam koszt frachtu morskiego do ok. 11.2%.

Analiza udziału kosztów importu w cenie modułów PV Bogdana Szymańskiego

Ile to potrwa?

Konsekwencją obecnej sytuacji na rynku transportu będzie utrzymanie się na rynku wysokich cen modułów PV w pierwszych trzech miesiącach 2021 roku. Wpłynie to również na dostępność modułów PV na przełomie stycznia i lutego. Jeśli popyt będzie proporcjonalnie wyższy od podaży, to można się także spodziewać nieznacznego wzrostu cen.

Czy dostawy będą realizowane?

Co ciekawe, tak, planowane dostawy w większości będą realizowane, jednak ograniczona może zostać wysyłka modułów bez zakontraktowanej sprzedaży. Niektórzy producenci paneli fotowoltaicznych wysyłają niesprzedane moduły do Europy licząc, że te zostaną sprzedane w trakcie transportu, który trwa od 4 do 5 tygodni. Wysokie ceny frachtu uderzą w takie praktyki, zwłaszcza że duża część spedytorów zgodnie z tradycją oczekuje znacznego spadku kosztów transportu zaraz po chińskim nowym roku. W 2021 roku chiński Nowy Rok wypadnie 12 lutego.

Analiza udziału kosztów importu w cenie modułów PV Bogdana Szymańskiego

Okazja dla polskich producentów?

Co z polskimi firmami produkującymi panele fotowoltaiczne? Czy ten wysoki wzrost cen modułów fotowoltaicznych sprowadzanych z Chin może być niemałą szansą dla polskich producentów i pozytywnie wpłynąć na wzrost udziału modułów wyprodukowanych w Polsce?

Niestety nie, bowiem z korzyści z obecnej sytuacji na rynku transportu morskiego polscy producenci będą mogli się radować tylko w pewnym zakresie.

– „Komponenty na których bazują polscy producenci modułów fotowoltaicznych są również produkowane w Chinach. Jeżeli ich łańcuch dostaw też jest związany z chińskimi produktami, to nie wpłynie to na wzrost udziału polskich produktów na polskim rynku PV w tym okresie” – komentuje Bogdan Szymański, prezes SBF POLSKA PV.

Zbieg losowych wypadków

Na chwilę obecną mamy do czynienia z zastojem na polskim rynku fotowoltaicznym, a zwłaszcza na rynku mikroinstalacji fotowoltaicznych. Przewidywany zimowy spadek popytu na instalacje PV został podwojony niepewnością wynikającą z oczekiwania na ogłoszenie nowego naboru do programu “Mój Prąd’. Czas wyższych cen frachtów morskich z Chin częściowo pokryje się z czasem niższego zapotrzebowania na instalacje fotowoltaiczne.

– „Wzrost kosztów importu modułów to bardzo negatywny czynnik, ponieważ zimą, kiedy popyt na instalacje PV jest najmniejszy, komponenty instalacji fotowoltaicznych stają się coraz droższe” – ocenia Bogdan Szymański, prezes SBF POLSKA PV.

Jak dodaje, to tylko spotęguje spadek zainteresowania fotowoltaiką ze względu na okres zimowy oraz zastój na rynku wynikający z oczekiwania na ogłoszenie nowego naboru do Programu “Mój Prąd”. Jakby tego było mało, obecna sytuacja na rynku może doprowadzić do niedoboru modułów w wyniku wstrzymania wielu dostaw z Chin.

Nie wszystkie informacje są złe

Owszem, widoczne są pewne czynniki, mogące nieco spowolnić rozwój rynku PV w Polsce, jednak nie wolno zapominać o pozytywach. 23 grudnia 2020 roku PSE przekazało raport, że według stanu na 1.11.2020 roku i danych przekazanych od poszczególnych dystrybutorów, moc PV zainstalowana w Krajowych Sieciach osiągnęła 3420,379 MW. To oznacza, że przy podsumowaniu mocy PV przyłączonych w listopadzie i grudniu szykuje się już pewny rekord na koniec 2020 roku.